Najchłodniejszy moment w roku przed nami
Końcówka roku to czas, gdy słońce operuje najniżej nad horyzontem, a noc trwa najdłużej. To właśnie wtedy Polska wchodzi w klimat sprzyjający silnym spadkom temperatury, zwłaszcza przy wyżowej, spokojnej pogodzie. Bezchmurne niebo i brak wiatru potrafią bardzo szybko doprowadzić do intensywnego wychładzania się powietrza przy powierzchni ziemi. Choć ostatnie zimy były łagodne, grudzień historycznie wielokrotnie pokazywał, że potrafi być miesiącem skrajności, od umiarkowanego chłodu po naprawdę silne mrozy.
Rekordy zimna pokazują, na co stać grudzień
W przeszłości zdarzały się sytuacje, gdy w drugiej połowie grudnia temperatury w Polsce spadały do wartości dziś uznawanych za wyjątkowe. Najniższe pomiary notowano przy bezwietrznej aurze, silnym wyżu i długotrwałych rozpogodzeniach, które sprzyjały nocnemu wypromieniowaniu ciepła. Takie warunki najczęściej prowadziły do bardzo niskich temperatur w kotlinach, dolinach i na terenach podgórskich, gdzie chłodne powietrze gromadzi się najłatwiej. Jak podaje serwis twojapogoda.pl według danych IMGW-PIB w okresie powojennym najniższą temperaturę odnotowano w 1996 roku, kiedy 28 grudnia w Stuposianach w Bieszczadach zmierzono minus 37 stopni.
Na razie spokojnie, ale w prognozach widać zmianę
Dotychczas grudzień przynosił jedynie umiarkowany mróz, głównie nocami i nad ranem. Jednak prognozy wybiegające kilkanaście dni do przodu coraz wyraźniej sygnalizują ochłodzenie, które może zaznaczyć się w okresie świątecznym i utrzymać do końca roku 2025.
W takim scenariuszu nocami w wielu regionach kraju temperatura może spadać do -5/-10 stopni, a miejscami na wschodzie i południu do -10/-15 stopni, w górach nawet do -20 stopni. Najchłodniej tradycyjnie może być na wschodzie, południu oraz na terenach górzystych.
Końcówka roku sprzyja silnym spadkom temperatury
Szczególnie istotny będzie układ baryczny. Jeśli chłodnemu powietrzu towarzyszyć będą rozpogodzenia, możliwe stanie się szybkie i głębokie wychładzanie podłoża. W takich warunkach różnice temperatur między dniem a nocą potrafią być bardzo duże, a poranki wyjątkowo mroźne.
To właśnie dlatego druga połowa grudnia uchodzi za okres, w którym zima potrafi pokazać swoje najbardziej klasyczne oblicze, ciche, słoneczne dni i bardzo zimne noce.
Kiedy będzie padać śnieg w Polsce?
W najbliższym czasie prognozy nie wskazują na obfite i długotrwałe opady śniegu w całym kraju. Synoptycy przewidują jednak lokalne i okresowe opady śniegu lub deszczu ze śniegiem od 24 grudnia do końca roku. Największe szanse na biały puch występują na południu kraju, w rejonach podgórskich i w górach. Na nizinach opady, jeśli się pojawią, bedą raczej przelotne i mało intensywne, bez trwałej pokrywy śnieżnej.