Modele pogodowe zapowiadają zwrot ku zimie
Coraz więcej wyliczeń modeli pogodowych wskazuje na zdecydowaną zmianę układu barycznego nad Europą. Zarówno amerykański GFS, jak i europejski ECMWF prognozują rozpad obecnego schematu, w którym do Polski dociera ciepłe powietrze z południowego zachodu.
W jego miejsce nad północną częścią kontynentu zacznie się umacniać wyż, a na południu Europy pojawią się aktywne niże. Taki układ stworzy dogodne warunki do napływu bardzo chłodnych mas powietrza znad Arktyki w kierunku Europy Środkowej, w tym Polski.
Kiedy śnieżyce dotrą do Polski?
Według aktualnych prognoz pierwsze symptomy zimowego załamania pogody mogą pojawić się między 24 a 28 grudnia. Początkowo opady śniegu będą miały charakter lokalny, jednak z każdym kolejnym dniem ich zasięg ma się powiększać.
Modele wskazują, że w tym okresie temperatura zacznie spadać nie tylko nocami. W wielu regionach kraju wartości ujemne mogą pojawić się również w ciągu dnia, co sprzyjać będzie utrzymywaniu się śniegu na ziemi.
Intensywne opady śniegu coraz bardziej realne
Amerykański model GFS prognozuje, że w końcówce świąt oraz tuż po nich śnieg może pojawić się w wielu regionach Polski. Pokrywa śnieżna według tego scenariusza wyniesie przeważnie od 1 do 5 cm, a lokalnie, zwłaszcza na wschodzie i południu kraju, nawet do 10 cm.
Jeszcze bardziej zimowy wariant przedstawia model ECMWF. W jego wyliczeniach niemal cała Polska znalazłaby się pod śniegiem, a grubość pokrywy śnieżnej sięgnęłaby od kilku centymetrów na nizinach do ponad 10 cm w południowych województwach.
28 grudnia może przynieść kulminację śnieżyc
W prognozach szczególnie często powtarza się data 28 grudnia. To właśnie wtedy modele wskazują największe prawdopodobieństwo intensywnych opadów śniegu, miejscami o charakterze śnieżyc.
Synoptycy zwracają uwagę, że w tym czasie nad Polskę może nasunąć się wilgotny układ niżowy z południa Europy. W połączeniu z napływem arktycznego powietrza stworzy to warunki sprzyjające silnym opadom śniegu, zwłaszcza w południowej i wschodniej części kraju.
Po śnieżycach możliwe silne spadki temperatury
Po przejściu stref opadów modele sygnalizują możliwość rozpogodzeń. To z kolei może otworzyć drogę do gwałtownego spadku temperatury. W ostatnich dniach grudnia lokalnie możliwe są wartości poniżej minus 10 stopni C w nocy.
Synoptycy podkreślają jednak, że choć sygnały zimowego scenariusza są coraz wyraźniejsze, szczegóły dotyczące zasięgu śnieżyc i dokładnych wartości temperatur będą jeszcze aktualizowane w kolejnych prognozach.