W nadchodzących dniach pogoda zaskoczy nas nietypowym jak na tę porę roku obrotem spraw. Zamiast jesiennego chłodu, czeka nas solidny powiew lata. W głąb kraju napłynie gorące powietrze, które sprawi, że słupki rtęci poszybują w górę. A to wszystko w otoczeniu bezchmurnego nieba i pełnego słońca.

Zmiana pogody coraz bliżej. Co czeka nas w tym tygodniu?

Przez ostatnie dni pogoda była kształtowana przez układy niżowe znad Genui, co przyniosło do Polski sporo chmur, opadów i burz. Lada moment jednak ten trend się odwróci, a lato pokaże, że jeszcze nie powiedziało ostatniego słowa. W kolejnych dniach możemy spodziewać się zaniku opadów, a temperatura zacznie stopniowo rosnąć.

Reklama
Reklama

Zmiana nastąpi jednak dopiero w drugiej połowie tygodnia. Do tego czasu czeka nas kapryśna aura. We wtorek i środę termometry wskażą jedynie 15-20°C. Pogoda w całym kraju będzie w kratkę - spodziewajcie się zarówno przejaśnień, jak i przelotnych opadów oraz burz. Dodatkowo na północy i zachodzie silny wiatr może osiągać porywy do 60-80 km/h.

Zmiana frontu. Rozległy antycyklon nad Bałkanami

Sytuacja zmieni się, gdy nad Bałkanami uformuje się rozległy antycyklon, który obejmie swym zasięgiem także Polskę. To on przyniesie wyraźne ocieplenie. Już w piątek poczujemy różnicę, gdy w większości regionów temperatura wzrośnie do 20-25°C.

Prawdziwy kulminacyjny punkt czeka nas w weekend, od 20 do 21 września. Wtedy to temperatura może osiągnąć 24-27°C, a na zachodzie i południu kraju nawet 28-29°C. To znacznie wyższa wartość niż średnia dla tej pory roku, nawet o 8-10°C. Towarzyszyć temu będzie niewielkie zachmurzenie, co oznacza dużo słońca i brak deszczu.