Reklama

W ostatnim czasie media informowały o rosnącej popularności tego grzyba, którego cena na targowiskach sięga nawet 60 zł za kilogram świeżych i tysiąc zł za kilogram suszonych grzybów.Główny Inspektor Sanitarny, dr Paweł Grzesiowski, podczas wywiadu w Radiu ZET zapowiedział, że GIS dąży do wprowadzenia ustawowego zakazu handlu muchomorem czerwonym.

Jak wyjaśnia Marek Waszczewski, zespół doradczy może przedstawić rekomendacje ministrowi zdrowia, które mogą stać się podstawą nowelizacji przepisów dotyczących substancji psychoaktywnych. Natomiast my, jako GIS, stoimy na stanowisku, że muchomor czerwony jest grzybem niejadalnym, stanowi zagrożenie dla zdrowia, w związku z czym nie powinien się znajdować w obrocie – podkreślił.

Halucynogeny na celowniku sanepidu. Muchomor czerwony zniknie z rynku?

Waszczewski zapowiedział, że planowane są międzyresortowe i społeczne konsultacje w tej sprawie, aby dokładnie przemyśleć możliwe zmiany. Na pewno będą prowadzone konsultacje, tak międzyresortowe, jak i społeczne w tej sprawie, nikt nie chce tutaj wylać dziecka z kąpielą – dodał. Zapewnił również, że GIS będzie egzekwować decyzje, jeśli takie zapadną.

Muchomor czerwony. Jakie zagrożenia niesie ze sobą ten grzyb?

Muchomor czerwony jest grzybem ryzykownym w spożyciu, nawet po obróbce termicznej. Jego toksyczność może prowadzić do poważnych objawów, takich jak zaburzenia jelitowe, halucynacje, lęk oraz problemy ze wzrokiem, a nawet do nieodwracalnych uszkodzeń narządów wewnętrznych. Dr Eryk Matuszkiewicz, toksykolog z Oddziału Toksykologii i Chorób Wewnętrznych Ośrodka Informacji Toksykologicznej w Poznaniu, zwraca uwagę, że muchomor czerwony zawiera kwas ibotenowy i muscymol, substancje o działaniu dysocjacyjnym, które mogą powodować rozdzielenie psychiki od ciała.

Źródło: GIS, PAP, MEDIA.

Obserwuj kanał Dziennik.pl na WhatsAppie