La Nina to zjawisko z niską temperaturą powierzchni oceanu na równikowym Pacyfiku. W czasie tej anomalii wzmożona jest aktywność pasatów, które wydobywają chłodne wody głębinowe na powierzchnię oceanu. Przeciwieństwem La Nina jest El Nino, pod którego znakiem upłynęła ubiegła zima, uznana za najcieplejszą w historii.

Reklama

Prawdopodobieństwo wystąpienia anomalii pogodowej La Nina w nadchodzących miesiącach zmniejszyło się - poinformowało australijskie biuro meteorologiczne Bureau of Meteorology. Z prognoz amerykańskich ekspertów z Narodowej Służby Oceanicznej i Atmosferycznej (NOAA) wynika, że szansa na pojawienie się zjawiska La Nina do końca listopada wynosi 60 procent. Miesiąc wcześniej to było 71 proc. "Jeśli La Nina miałaby się rozwinąć, prognozuje się, że będzie stosunkowo słaba (pod względem siły anomalii temperatury powierzchni morza) i krótkotrwała" - informuje Bureau of Meteorology.

Zima będzie chłodniejsza?

Według meteorologów tegoroczna zima przebiegająca pod wpływem La Niña będzie chłodniejsza niż w zeszłym roku.

Francja, Wielka Brytania i Skandynawia mają stać się najzimniejszymi regionami na naszym kontynencie, natomiast w południowo-wschodniej Europie będzie cieplej. Choć tej zimy temperatury prawdopodobnie będą niższe niż w zeszłym roku – częściowo, jak twierdzą meteorolodzy, z powodu zjawiska La Niña – ogólnie jednak mogą być cieplejsze niż średnie długoterminowe.

Reklama

La Nina zazwyczaj przynosi niższe niż zwykle temperatury w Europie Zachodniej, dlatego synoptycy spodziewają się spadku temperatur w miarę zbliżania się listopada i grudnia. Ten wzorzec klimatyczny powoduje również bardziej wilgotne i chłodniejsze warunki w Alpach, co może prowadzić do częstszych i większych opadów śniegu. W innych częściach Europy modele pogodowe przewidują mniej śniegu niż zwykle, z wyjątkiem niektórych obszarów północnych i centralnych obszarów wokół Alp.

Jak będzie zima w Polsce?

Według IMGW w listopadzie w Polsce średnia temperatura będzie powyżej normy. W grudniu średnia temperatura ma utrzymać się w normie, natomiast w styczniu i lutym 2025 r. kraj będzie podzielony. Temperatura północnej części Polski ma być w normie, natomiast południowej - powyżej normy.

Szukasz ważnych i sprawdzonych informacji? Wykup dostęp do Dziennika Gazety Prawnej