Wtyk amerykański pochodzi z Ameryki Północnej, a do Europy przybył pod koniec XX wieku. Jest aktywny głównie jesienią, kiedy próbuje dostać się do wnętrza budynków w poszukiwaniu ciepła i ochrony przed zimą.
Choć nie jest szkodnikiem domowym i nie przenosi chorób, jego obecność w mieszkaniach może być uciążliwa z powodu intensywnego, nieprzyjemnego zapachu, który wydziela w chwili poczucia zagrożenia. Ten charakterystyczny zapach, przypominający woń zgnilizny, sprawia, że mieszkańcy, którzy zetknęli się z tym owadem, starają się go jak najszybciej pozbyć.
Czy wtyk amerykański jest niebezpieczny?
W kontekście zdrowia ludzi wtyk amerykański nie stanowi zagrożenia – nie gryzie i nie przenosi chorób. Jego obecność może jednak wpływać na komfort życia, zwłaszcza jeśli owady te zadomowią się w większej liczbie. Warto jednak zaznaczyć, że są one niebezpieczne dla środowiska naturalnego, w szczególności dla lasów. Zarówno larwy, jak i dorosłe osobniki żywią się sokami z szyszek i igieł młodych sosen, co prowadzi do ich zamierania i może poważnie zagrażać ekosystemom leśnym.
Jak zabezpieczyć dom przed wtykiem amerykańskim?
Zapobieganie przedostawaniu się wtyków amerykańskich do domów może być trudne, ponieważ te owady potrafią przeciskać się przez małe szczeliny. Mimo to istnieje kilka skutecznych sposobów na zmniejszenie ich liczby wewnątrz budynków:
- Uszczelnianie okien i drzwi – Owady te wchodzą przez otwory i nieszczelności, więc warto zabezpieczyć wszelkie potencjalne wejścia.
- Montaż siatek na oknach – Stosowanie siatek przeciwinsektowych może zapobiec przedostawaniu się wtyków do środka.
- Opryski chemiczne – W przypadku dużego problemu z wtykami, można zastosować specjalistyczne opryski owadobójcze.
- Wyłapywanie owadów – Jeśli już znajdą się wewnątrz, najlepszą metodą jest ich wyłapywanie i usuwanie na zewnątrz.
Obserwuj kanał Dziennik.pl na WhatsAppie