Nad sporą częścią Europy, w tym także nad Polską, rozciąga się wyż, który przez ostatni dni kształtował pogodę. Na przeważającym obszarze kraju jest słonecznie, pogodnie i sucho, a mróz nie odpuszcza. W nadchodzących dniach czeka nas jednak zmiana aury.
Nagły zwrot w pogodzie. Zmiana będzie odczuwalna
W ciągu najbliższej doby Polska pozostanie pod wpływem rozległego układu wysokiego ciśnienia z centrami ulokowanymi nad Morzem Grenlandzkim, Niemcami oraz zachodnią częścią Rosji. Od środy do Polski zacznie napływać cieplejsze powietrze pochodzenia polarnego znad Atlantyku.
W środę i czwartek temperatura minimalna wyniesie od –15 st. C w rejonach podgórskich oraz –11 st. C na wschodzie, około –8 st. C w centrum i na południowym zachodzie, do –4 st. C na północy. W najcieplejszym momencie termometry pokażą od –2 do 4 st. C.
Nadchodzi ocieplenie. To ostatnie godziny zimowej aury
Pod koniec tygodnia zrobi się jeszcze cieplej. W piątek na południowym zachodzie temperatura sięgnie 8 st. C, choć na północnym wschodzie utrzyma się chłód – z wartościami w okolicach 0 st. C. Noc pozostanie mroźnia – od -2 st. C do nawet -11 st. C.
W sobotę na północnym zachodzie termometry pokażą nawet 10 st. C, a w pozostałych regionach wartości wyniosą od 6 do 8 st. C. Niedziela będzie jeszcze cieplejsza – od 6 st. C na północnym wschodzie do 11 st. C na zachodzie kraju.
Pogoda długoterminowa na marzec. Wiosna cieplejsza niż zwykle?
W marcu 2025 roku w całej Polsce średnia miesięczna temperatura będzie wyższa od normy wieloletniej z lat 1991-2020. Oznacza to, że możemy spodziewać się cieplejszego początku wiosny.
Miesięczna suma opadów będzie zgodna z normą wieloletnią, choć prognoza wskazuje pewne różnice regionalne:
- na południu i południowym wschodzie opady mogą być poniżej normy, co może oznaczać suchszy miesiąc.
- na północnym wschodzie kraju przewiduje się więcej opadów niż zwykle.