Dotychczasowy rekord odnotowano we wrześniu ubiegłego roku, wynosił 20 cm. Wcześniej podczas suszy letnio-jesiennej w 2015 roku było to 26 cm. Norma na tej stacji wynosi 230 cm.
Rekord został pobity także na stacji Warszawa-Nadwilanówka. W piątek stan wody osiągnął 49 cm - oznacza to spadek o 7 cm w porównaniu do rekordu z 2024 r. Norma w tym miejscu ,to 130 cm.
Coraz większa susza
Według IMGW susza hydrologiczna coraz bardziej się pogłębia. Wydanych zostało do tej pory 50 ostrzeżeń dot. suszy. Jak poinformowano, prognozy na lipiec i sierpień przewidują fale upałów z temperaturami powyżej 35 st. C w połączeniu z niemal całkowitym brakiem opadów i niską wilgotnością. "To nie tylko pogarsza stan gleby, ale także dramatycznie obniża poziomy wód w rzekach" - dodano w komunikacie.
Problem suszy dotyczy nie tylko Wisły, ale także całego dorzecza Bugu i Narwi, rzek na Mazurach, dorzecza Środkowej Wisły, Odry, Warty. Poziom wody w Wiśle jest tak niski, że gołym okiem widać mielizny, kamienie, a także zalegające na dnie rzeki śmieci. To efekt zmian klimatu.
Problem w suszą w Polsce narasta. Jak podaje IMGW prawie cały ten rok należy zaliczyć do miesięcy skrajnie suchych. Na przykład, na stacji synoptycznej w Opolu miesięczna suma opadu wyniosła 0 mm. Również marzec, zgodnie z klasyfikacją warunków opadowych, należy zaliczyć do miesięcy bardzo suchych. Podobnie było w kolejnych miesiącach.