- Potężne fale arktycznego chłodu nad Ameryką Północną
- Sroga zima w Skandynawii i północnej Europie
- Europa Środkowa - nadchodzące ochłodzenie, śnieżyce i mrozy
- Aktualna sytuacja pogodowa w Polsce
- Kiedy zima dotrze do Polski?
Potężne fale arktycznego chłodu nad Ameryką Północną
W Stanach Zjednoczonych i Kanadzie sezon zimowy zaczął się od serii ekstremalnych zjawisk pogodowych. W wielu częściach wschodnich i centralnych stanów USA oraz w Kanadzie jest wyjątkowo chłodna i śnieżna aura, związana z rozchwianym wiriem polarnym, który umożliwia napływ arktycznego powietrza na południe kontynentu. W regionach tj. Nowa Anglia czy Wielkie Równiny zapowiadane są kolejne burze śnieżne i dalsze spadki temperatury. Lokalne ostrzeżenia meteorologiczne trafiają do milionów mieszkańców. Takie zimowe układy, charakteryzujące się intensywnymi opadami i mrozem, mogą utrzymać się nawet przez kilka kolejnych dni. Meteorolodzy ostrzegają, że zima może być najsroższa od półwiecza (źródło: The Washington Post).
Sroga zima w Skandynawii i północnej Europie
Podobne ekstremalne warunki obserwuje się w północnej Europie. W północnych regionach Norwegii, Szwecji i Finlandii temperatury spadają do -30°C i niżej, a obfite opady śniegu powodują, że krajobraz to białe widoki aż po horyzont.
Europa Środkowa - nadchodzące ochłodzenie, śnieżyce i mrozy
Choć ogromne mrozy na razie omijają naszą część kontynentu, meteorolodzy ostrzegają, że zima w Europie Środkowej zapowiada się jako sezon kontrastów. Modele pogodowe podkreślają, że obecność osłabionego wiru polarnego sprzyja napływowi zimnego powietrza i śniegu. To może oznaczać, że choć obecnie Polska doświadcza łagodnej aury, to pod koniec grudnia i po świętach pogoda może znacznie się zaostrzyć.
Aktualna sytuacja pogodowa w Polsce
Na początku grudnia w Polsce dominowała odwilż, a warunki zimowe miejscami zanikały pod wpływem ciepłych mas powietrza. Śnieg, który pojawił się pod koniec listopada, bardzo szybko topniał, a temperatury przez większość dni były powyżej normy wieloletniej. Obecnie szare i wilgotne dni przeważają, z temperaturami typowymi dla jesieni.
Kiedy zima dotrze do Polski?
Według najnowszych prognoz poważniejsze ochłodzenie w Polsce jest możliwe dopiero między 25 a 27 grudnia. Modele amerykańskie i europejskie wskazują wtedy na możliwe opady śniegu oraz mrozy, które w niektórych regionach mogą być niemal całodobowe. Choć prognozy te są jeszcze na etapie przewidywań i z dnia na dzień ulegają zmianom wraz z aktualizacjami modeli meteorologicznych, taki scenariusz oznacza przerwę w łagodnej pogodzie i początek bardziej typowej zimowej aury. Nie wiadomo jeszcze jak bardzo zimowej i czy śnieg zostanie z nami na dłużej.
Synoptyczne przyczyny ekstremów pogodowych
Na obecne warunki pogodowe wpływ mają dwa główne czynniki klimatyczne:
- Osłabiony wir polarny (Polar Vortex) – może powodować, że arktyczne masy powietrza łatwiej wypływają na południe, co skutkuje wypiętrzeniem mroźnych frontów w kierunku niższych szerokości geograficznych. Severe Weather Europe
- La Niña – ten naturalny cykl klimatyczny, który wciąż utrzymuje się na Pacyfiku, może sprzyjać chłodniejszym i śnieżnym warunkom w wielu regionach półkuli północnej, szczególnie w Ameryce Północnej i części Europy.
Czy czeka nas pogoda jak z filmów katastroficznych?
Choć określenie „pogodowa apokalipsa” brzmi dramatycznie, to połączenie ekstremalnych temperatur, silnych śnieżyc i zmienności atmosferycznej rzeczywiście może prowadzić do poważnych zakłóceń pogodowych. W najbliższych tygodniach mieszkańcy półkuli północnej powinni przygotować się na dynamiczne warunki, czyli huraganowe burze śnieżne i mroźne epizody w Ameryce Północnej, bardzo zimne rejony w Skandynawii. W Polsce będzie zdecydowanie łagodniej. Prognozy na tak długi okres są jednak obarczone znacznym marginesem błędu, dlatego warto śledzić aktualizacje i przygotowywać się na zmiany pogodowe, które w Polsce mogą być intensywne, ale także krótkotrwałe.