Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w poniedziałek 1 kwietnia w ciągu dnia na zachodzie należy się spodziewać zachmurzenia dużego, przelotnych opadów deszczu, a na południowym zachodzie możliwe lokalne burze.

Na pozostałym obszarze kraju zachmurzenie na ogół małe i umiarkowane, tylko gdzieniegdzie wzrastające do dużego, a w pasie od Ziemi Łódzkiej po Lubelszczyznę możliwe przelotne opady deszczu.

Rano lokalnie na północnym zachodzie możliwe mgły ograniczające widzialność do 200 m. Temperatura maksymalna od 16 st. C, 18 st. C na północnym zachodzie i na Przedgórzu Sudeckim, około 23 st. C w centrum, do 27 st. C, 28 st. C na południu, nad samym morzem od 12 st. C do 15 st. C.

Reklama

W Sudetach porywy wiatru do 100 km/h

Wiatr słaby i umiarkowany, na południu także dość silny i w porywach do 60 km/h, na obszarach podgórskich do 70 km/h, z kierunków południowych, tylko na północnym zachodzie z kierunków wschodnich. W Sudetach porywy wiatru do 100 km/h, a w Karpatach do 130 km/h.

W nocy zachmurzenie duże, początkowo na wschodzie z większymi przejaśnieniami. Przemieszczające się z zachodu na wschód opady deszczu, okresami o umiarkowanym natężeniu. Suma opadów do 15 mm w centrum, a na południu lokalnie do 20 mm. Temperatura minimalna od 6 st. C, 7 st. C na północnym zachodzie do 12 st. C, 14 st. C na wschodzie, chłodniej na obszarach podgórskich, od 3 st. C do 6 st. C. Wiatr słaby i umiarkowany, w porywach do 55 km/h na obszarach podgórskich Karpat, południowy skręcający na zachodni. Wysoko w Sudetach porywy wiatru do 90 km/h, a w Karpatach do 120 km/h.

Reklama

Przed nami gwałtowne ochłodzenie

Wtorek 2 kwietnia zapowiada się pochmurno z przejaśnieniami. Okresami będą występować opady deszczu do 10 l/mkw. Na termometrach maksymalnie od 9 st. C na Pomorzu Gdańskim do 14 st. C na Dolnym Śląsku. Wiatr dość silny, z porywami do 50-70 km/h.

Czeka nas gwałtowne ochłodzenie, a po nim okres pochmurnej aury z opadami deszczu, który w niektórych miejscach może spaść razem ze śniegiem. Wędrówki kolejnych stref frontowych nękać nas będą do piątku, po którym czeka nas kolejny ciepły i pogodny weekend - mówi synoptyk tvnmeteo.pl Daniel Kowalczyk.