Ministerstwo Zdrowia wprowadziło czerwony alert w Rzymie, Bolonii, Campobasso, Florencji, Frosinone , Latinie, Perugii, Pescarze, Rieti, Trieście i Viterbo. Pięć z tych miast leży w stołeczym regionie Lacjum.Ten najwyższy stopień oznacza zagrożenie dla zdrowia całej ludności, nie tylko dla osób starszych i chorych oraz dzieci.

Reklama

Kardiolodzy ostrzegają na łamach gazet, że wraz z takimi upałami rośnie ryzyko zawału. Niższy, pomarańczowy stopień alarmu pogodowego obowiązuje w Ankonie, Wenecji, Weronie. Również na sobotę zapowiedziano czerwony alert dla 11 miast.

Piekielne upały, aż 42 stopnie Celsjusza

Na liście w biuletynie Ministerstwa Zdrowia znajdują się miasta masowo odwiedzane przez setki tysięcy zagranicznych turystów, którzy- jak się zauważa- często nieświadomi realnych zagrożeń są szczególnie narażeni na konsekwencje fal gorąca.

Prognozowane na weekend temperatury to 42 stopnie w niektórych częściach Sardynii, 40-41 stopni na Sycylii, w Kalabrii i Apulii oraz 39 stopni w centrum kraju. Na północy Włoch zapowiadane są natomiast gwałtowne burze.